Kowersacje z Śródziemia wzięte

Evi

Uważam, że powinniśmy mój druhu odebrać go z rąk tego podstępnego niziołka i poważnie się zastanowić co z nim zrobić.. Jednakże trzeba się go jak najszybciej pozbyć, gdyż każdemu kto go obejmował w swoje posiadanie przynosił nieszczęście i śmierć, a nie chce bracie, by i ciebie dotknął tak okrutny los!

karota

Cóż za radość słyszeć z twych ust tak dobre wieści! Rad jestem, że sprzyjasz mym działaniom. Pomyśl, ile moglibyśmy zdziałać dla naszych królestw, gdybyśmy GO odzyskali. Wspaniała przyjaźń się zaczyna między krainami. Już niedługo nikt z nami nie wygra...

Evi

Boromirze, jednakże zważ na to, że ja nie chcę odzyskiwać go dla siebie, a tym bardziej wykorzystywać! Trzeba będzie ukryć go w możliwie najbezpieczniejszym miejscu i pilnować, by nikt go nie odnalazł, gdyż nie jesteśmy zdolni go zniszczyć. Tak mój druhu, to będzie najlepsze rozwiązanie i tylko pod tym warunkiem ruszę z tobą w dalszą drogę i pomogę ci go odzyskać!

karota

Nieugięty jesteś, lecz to właśnie w tobie cenię. Cóż, pozostaje mi tylko przystać na tą propozycję i liczyć na to, że może jednak dasz się przekonać jak wielką szansę moglibyśmy dostać.

Evi

Widzę za to, że choć zgadzasz się na moje warunki to nie zrezygnowałeś jeszcze całkowicie z pomysłu przywłaszczenia sobie pierścienia. Jeśli jest on dla ciebie zbyt dużą pokusą to mogę spróbować wszystkich moich sił, by samemu się zająć tą sprawą. Poza tym, druhu mój, muszę mieć całkowitą pewność, że jeślibyśmy go odzyskali to nie zmienisz swoich zamiarów na początkowe!

karota

Ach jakżeż tak możesz zarzucać mi tak niecne uczynki? Ino dobro królestwa mnie interesuje, nic więcej! Uwierz mi, o drogi Eomerze, że nie chcę go dla własnych użytków. Chcę, aby moim ludziom dobrze się żyło. Ach i jak mógłbym cię zostawić samego w tej podróży?! Zaczęliśmy ją razem i tak skończymy.

<mam nadzieję, że to się nie zrobi zbyt gejowskie:P >

Evi

<nawet nie próbuj tego sugerować! xD>

Powierze ci moje zaufanie drogi Boromirze, z nadzieją, że go nie zawiedziesz.. I pamiętaj, że nie ważne czy to przez wzgląd na królestwo swoje czy siebie pożądasz pierścienia, musimy go ukryć i zapomnieć o nim! A więc w drogę!

karota

Cóż, niezbyt pojmuję to czym się kierujesz, jednakże muszę przystać na to. Modlę się tylko o to, aby te podstępne niziołki nie dowiedziały się całej prawdy o mocy tego pierścienia. Wszakże to dopiero była by tragedia dla całego Śródziemia! Pomyśl o tym, drogi druhu. Hobbit władający elfami, krasnoludami, czarodziejami i co najgorsze, ludźmi!
Śpieszmy się bracie, bo czas nam ucieka, a on coraz dalej. Trzeba jeszcze obrać cel naszej podróży.

Evi

O to, że ten podstępny nizołek posiądzie moc pierścienia nie musisz się bracie martwić, bowiem Jedyny Pierścień słucha tylko swojego pana, którym jest Sauron. I spróbuj przy tym zrozumieć moje stanowisko, wszakże sprzyja ono dobru twemu jak i twego królestwa. Zaufaj mi towarzyszu, postępujemy w ten sposób słusznie! Jednakże.. jak mamy odnaleźć tego podstępnego złodziejaszka?

karota

Może powinniśmy zaciągnąć czyjejś rady? Kogoś, co wszakże nie jest zbyt możliwe, mądrzejszego? Np czarodzieja. Gandalf, tak, tak go chyba zwali a podobno lubuje się w tych śmiesznych niziołkach. Może on coś wie o naszym problemie?

Evi

Czy mówisz o Gandalfie Szarym? Dawno nie bywał gościem na naszych ziemiach.. Ale również słyszałem, że ma on słabość to tychże niziołków, więc na pewno jego pomoc byłaby nieoceniona. Jednakże, gdzie on może się znajdować teraz?

karota

Możliwe, że właśnie tam. Sądzę, że Rohan odpada, tam chyba nie jest zbyt mile widziany. Moje królestwo też nie jest mu zbyt przychylne. Rivendell? Krótki pobyt u Sarumana? Któż to wie, chyba trzeba sprawdzać po kolei.

Evi

Ależ jest mnóstwo miejsc, w których mógłby się znajdować! Nie możemy odwiedzać każdego z nich, ponieważ zajmie nam to zbyt wiele czasu druhu! Ten nizołek będzie mógł to wykorzystać, a nie możemy na to pozwolić. Musimy coś niezwłocznie wymyślić..

karota

Znajdźmy zatem Sarumana, również jest czarodziejem i sądzę, że szybciej się skontaktuje z Gandalfem niż my.

Evi

Mądrze rzeczesz drogi towarzyszu! Ruszajmy zatem do Isengardu, wszakże to niedaleko od moich ziem, a jak dobrze pójdzie to jutrzejszego dnia przed zmrokiem będziemy na miejscu.

karota

Evi

karota

<że niby ja??>

...

<sądzisz, że nadaję się na sarumana??><podtekst??><hm?><...>

Evi

<no wiesz.. ja nic nie sugeruje jakby co xD Zresztą z tego co pamiętam to Sara miała tu być Sarumanem.. przynajmniej tak ją nazwałaś ^^ Ale jakby co to powtarzam.. nie krępuj się Laughing

>

karota