Autor Wiadomość
Cissy.
PostWysłany: Pią 17:05, 28 Wrz 2007    Temat postu:

ej Laughing
muszę wam WOK opisać xDD
No więc ;>
Opuszczę to, iż pani się z 5 minut spóźniła, a my umierałyśmy ze zdenerwowania Laughing
Gdy już pani weszła, ja z panią zawieszałyśmy plakat, i gdy klasie ukazało się oblicze napisu różowego "The Beatles" rozległy się śmieszki i słowa: "O, będą Bitelsi", i takie tam słówka, że "Oni mają fajną piosenkę" i takie tam ;> łee, aż się odwróciłam i uśmiechnęłam do nich xDD
W tym samym czasie Marta z KarolinQą próbowały magnetofon. Dupa, nie działał Laughing Zmuszono mnie abym poszła do sali obok po inny. Znowu nie działał Laughing W ogóle z panią zrobiłyśmy tak na cały głos, bo myślałyśmy, że to przyciszone i ktoś wcisnął przycisk radio... Laughing Poleciało coś tam i ktoś: "Oooo, Bitelsi!" W końcu wyłączyłyśmy, postanowiłyśmy nie puszczać piosenek (osiemnastu Laughing i w ogóle koniecznych i w ogóle) no i zaczynamy. Karolinka odbębniła swoje, ja zaczynam: "Dwie najważniejsze w dziejach rocka grupy to brytyjskie zespoły The Beatles i The Rolling Stones" Laughing Laughing Laughing
I tam opowiadałam o Biniach wszystko tam i coś wspomniałam o "Yoko Oko" Laughing Natychmiast gorąco przeprosiłam i zmieniłam na "Ono", klasa leżała ze śmiechu Laughing W każdym razie dobrnęłam do końca, Marta przeczytała swoje o rocku w Polsce ( I Ryśku Liedru Laughing) i przyszło do oceny :>
Pani powiedziała, że się solidnie przygotowałyśmy, ale że złośliwość rzeczy martwych to niestety nie można było posłuchać Laughing Potem wspomniała coś o plakacie mojej roboty ( http://www.fothost.pl/upload/07/39/6b344103_ZdjC499cie205..jpeg Laughing ) i tak pyta: "Która to jest maniaczką Beatlesów?" Ciś taka czerwona podnosi rączkę do góry i mówi "ja" Laughing
A pani: "wiedziałam" xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Czy to coś widać po mnie? Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Potem usiadłyśmy już, wcześniej jednakże zostałyśmy poproszone przez koleżankę o zaśpiewanie piosenek, pani powiedziała zaś, żeby ona zaśpiewała Laughing

A potem była fizyka, i rzeczywiście zrobiłam błąd, ale w rzeczy, którą myślałam, że mam dobrze xD A tamtego błędu nie zauważyła Laughing
Ostatnio sprawdza się w moim przypadku: "Głupi ma zawsze szczęście" Laughing
Cissy.
PostWysłany: Czw 18:41, 27 Wrz 2007    Temat postu:

Laughing Laughing Laughing

o ile się dodzwonię, będę sama w domu i w ogóle Laughing
Żella
PostWysłany: Czw 14:54, 27 Wrz 2007    Temat postu:

Nie no, to muszę obejrzeć Smile
Gość
PostWysłany: Czw 14:20, 27 Wrz 2007    Temat postu:

Jeeea, Ciś będzie spiewać xDDD
Cissy.
PostWysłany: Czw 0:07, 27 Wrz 2007    Temat postu:

o boze. Shocked o boze Shocked o boze Shocked
łaa była wideoteka, i na pierwszy ogien poszli moi Laughing

kobieta zaczyna, nagle mezczyna szczeknal Laughing p.Maria mowi, ze on szczeka bo teraz beda "Bitelsi". Mr. Green
Ciś podskoczyła na łózku i podglosila i sie cieszy, zaczeli opowiadac, ze oni tam szczekaja bo to piosenka hey bulldog i... puscili wersje niezmieszana z lady madonna i bylo duzo tego najpiekniejszego w jego dziejach żorża Shocked Shocked Shocked
powiedzieli: ze milo patrzec za najslynniejsza i najlepsza czworke swiata (Cool), na ich usmiechniete jeszcze buzie, szczegolnie tych, których z nami nie ma - Johna Lennona i George'a Harrisona.
potem byl teledysk
a potem powiedzieli, ze wlasciwie od tego nagrania zaczelo sie psuc, bo "na tym nagraniu jako na pierwszym pojawila sie yoko ono" Laughing
i p.Maria dodala: "Lubil to zwlaszcza John Lennon, Paul McCartney troche mniej (ja nic nie mowie, ale oni byli najwiekszymi wrogami Laughing), jeszcze mniej Ringo Starr, a najmniej George Harrison" Laughing Laughing Laughing
żorż-brutal Laughing Laughing Laughing
i sie skonczylo juz chyba ;p nie pamietam xD
ale jak wspaniale jest ich zobaczyc na takim ekranie, sluchac komentarzy takich ludzi i w ogole, ten teledysk co dużo żorża i co widzialam go pierwszy raz w zyciu

i wiem, od kiedy yoko zaczela swoja dzialalnosc, hell yeah Laughing
dobra, wracam do ogladania Very Happy
postanowilam, ze w piatek zadzwonie i zaspiewam biniow Cool chyba yesterday bo najbardziej umiem :>
moze wygram cos fajnego xDDDDDDDDD
Michelle
PostWysłany: Wto 16:10, 25 Wrz 2007    Temat postu:

ooo matkooo Laughing
Gość
PostWysłany: Pon 18:21, 24 Wrz 2007    Temat postu:

hahahahaha my mielismy już 6 razy reigie czy nawet wiecej a jeszcze tematu nie dokąńczyliśmy...ona jest najlepsza...ahahha
Cissy.
PostWysłany: Pon 18:17, 24 Wrz 2007    Temat postu:

Fijałkowska Laughing rządzi, kobieta. uwielbiałam ją Laughing

dwa lata religiji miałam z nią. luzy totalne. na jednej z lekcji chłopak bił dziewczynę (miał rację. ;]) a kobieta udawała, że nie widzi i opieprzała koleżankę, co błyszczykowała się.
Gość
PostWysłany: Pon 18:11, 24 Wrz 2007    Temat postu:

eeeee ale macie lipnie....Smile Mnie uczy Fijałkowska Religii a tala udanma...ło matko!!
Cissy.
PostWysłany: Pon 18:02, 24 Wrz 2007    Temat postu:

tzn z kim dokładnie ;>?

My mamy z takim panem, że praktycznie po każdej religii zastanawiam się nad sensem życia, sensem religii, i zaczęłam się w sumie już wycofywać z religii naszej chyba... Nie wiem, ale ma on na mnie stanowczo zły wpływ, i nie tylko na mnie. Jakiś fanatyzm chyba szerzy. ;>
Bercia
PostWysłany: Pon 18:02, 24 Wrz 2007    Temat postu:

ha, a ja dzisiaj zarobiłam -40 pkt z zachowania xDDDDDDDDDD
to chyba rekord nie? Very Happy
Gość
PostWysłany: Pon 14:15, 24 Wrz 2007    Temat postu:

nie!! miałam rok z ksiedzem i nasz bym za stanowczy i tyle a teraz mamy babke co gada o karnikach albo wojnach i o swojej rodzinie...To od początku roku jednej katechezy nawet nie skączyliśmy...
Żella
PostWysłany: Pon 14:13, 24 Wrz 2007    Temat postu:

To jakaś nowość? :> Też mam XD Okropny, nudny goguś który mówi o akceptacji i szacunku, a potem szczerzy się do bogatych uczniów xD
Gość
PostWysłany: Pon 14:11, 24 Wrz 2007    Temat postu:

hahaha macie religie z ksiedziem...haha
bezczelna.
PostWysłany: Nie 21:16, 23 Wrz 2007    Temat postu:

U nas ostatnio dyrektora ksiądz zawołał, bo
tak głośno 5 osób hałasowało ;D
Gość
PostWysłany: Nie 17:00, 23 Wrz 2007    Temat postu:

taaa unas początek to był taki że dyrektorka przychodziła...
Cissy.
PostWysłany: Nie 15:40, 23 Wrz 2007    Temat postu:

<pocieszacz>
dopiero to początek, będzie lepiej, uwierz mi Wink
Kochaaaaaaam! ;*
Michelle
PostWysłany: Nie 14:31, 23 Wrz 2007    Temat postu:

... u mnie jest potwornie wysoki poziom... -.-
i nauczyciele nudni... ale surowi... porażka
Gość
PostWysłany: Sob 19:15, 22 Wrz 2007    Temat postu:

ja też jestem w "c" ale nie hjestem jezykowa bo nie masz już przecie profilowanych...A tobiaszowa to ma teraz "f" a ja mam od fizyki...Sad
Cissy.
PostWysłany: Sob 19:12, 22 Wrz 2007    Temat postu:

Wiesz, ja w gimnazjum uczyłam się tylko jak chciałam się zgłosić i do klasówek Wink Byłam w 'c', językowej, teraz z perspektywy czasu widzę, że miałam wspaniale wysoki poziom. Wych - p. Dorota Tobiasz.

Teraz wspominam gimnazjum, jak kiedyś przedszkole. W ogólniaku jest OGROMNY skok, wszystko jest inaczej. Gimnazjum jest piękne, najpiękniejszy okres życia, jak na razie. Ahh, wspomnienia. Rolling Eyes

A jakich masz nauczycieli? Very Happy To podpowiem co u których i jak :>

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group