Negai

Negai

Skoro odgrywa dość znaczącą rolę w moim opowiadaniu, doszłam do wniosku, że warto coś o nim napisać i przedstawić jego wygląd.
Kivi uparła się, żeby zaangażować dobrego wujka Kiyoshi'ego, ale wyperswadowałam jej ten pomysł, zważywszy, że w kolejce było wielu innych bezrobotnych ;q

Hideki to starszy o siedem lat brat Melody. Gdy dziewczyna miała dziesięć lat, chłopak na jej oczach wymordował całą rodzinę, pozostawiając ją jedyną przy życiu. Do tej pory Melody nie wie, dlaczego została oszczędzona i stara się za wszelką cenę zemścić na bracie za koszmar w jaki zamienił jej życie.
Oficjalnie Hideki uważany jest za zmarłego w tragedii rodzinnej, gdyż identyfikacja ciał poszczególnych członków była niemożliwa. Nikt nie wie, co na prawdę stało się za murami domostwa. Śmierć rodziny uznana jest za niewyjaśnioną.
Przy ostatnim spotkaniu rodzeństwa, Melody ponownie nie została zabita, co może wskazywać na uczucie, którym Hideki darzy swoją młodszą, niegdyś przez niego uwielbianą siostrę. Pomimo tej słabości jest zdolny do jawnego znęcania się nad bliska mu osobą.
Gdy był nastolatkiem, wszyscy pokładali w nim nadzieje- niezwykle utalentowany, szkołę skończył z wyróżnieniem, dwa lata wcześniej niżeli wszyscy. Specyficzne zdolności, rozwinął i udoskonalił w bardzo wczesnym wieku. Był fenomenem w rodzinie. Dumą i nadzieją. Melody, która kochała brata i uważała go za swojego bohatera, i za autorytet, czasem, choć było jej tego wstyd, zazdrościła mu, że ona nie jest równie utalentowana.
Pomimo różnić, pomiędzy nimi nawiązała się specyficzna więź, dzięki, której Melody wierzyła, że dorówna swojemu bohaterowi.
Do tamtej nocy. Do tamtego momentu.
Teraz jedynie pragnie pokazać bratu taki ból, jaki ona przeżywa przez sześć lat od zamachu.

Jaki jest teraz? Żyje, choć uznawany jest za zmarłego, wkrada się w życie siostry jak demon, który niszczy wszystko na swojej drodze.
Kto zatryumfuje na końcu? On czy ona?

/ To chyba głupie jest *ściana* i długie. Um... Nie bijcie no.

Żella

Nie głupie, zresztą, on jest seksi ^.^ *filozofia żella*

Negai

No jest, jest Rolling Eyes

Kimy xD

Jak mogłaś użyć takiego pięknisia do takiej okrutnej roli? xDDD
Podoba mi się xD

Xastanya

Coś mi się takiego z tym kojarzy... czekaj... chyba naruto? Moja przyjacioółka coś mi o tym wspomnała... Jakiś tam wymordował całą rodzinę i pozostawił swego brata... czy cioś takeigo

Negai

No, jest taki motyw.
Nie powiem Ci dokładnie, bo nie ogladałam wszystkich odcinków i wersji XD"

Kimy xD

A ja w ogóle nie oglądałam tych japońskich bajek... Pomijając Pikachu xD

Gość

Em, anime xD

Ostatnio na gegrze mieliśmy mapę umysłu Japonii i pan próbował na tablicy rysować 'te skośne oczy' Very Happy

Kimy xD

heh xD
Fajnie wyszło? xD

Gość

Właśnie chodzi o to, że nie wyszło wcale xDD

Kimy xD

I know and understand xD
Tylko tak pytam, bo chciałam zobaczyć twą odpowiedź xDDD

Negai

Ale mój mały móżdzek misia nie rozumie tego rysowania skośnych oczu. Po cholere? XD

Gość

Żeby mieć w musku obraz Japonii i nie dostać gały od pana xD

Kimy xD

ach, teraz nabrało logicznych kształtów xDDDD

Negai

Jezu, co...? XDD
Teraz już nic nie rozumiem XD

Skośne oczy, skośne oczy... Ja sobie swoje maluję, żeby sprawiały wrażenie skośnych Mr. Green

Bercia

ja lubię Dragona Balla <lol2> xD

Kimy xD

A tak nawiasem Neg, co ten kolo robi w twoim obrazeczku?
I nie mówicie, ze jesteś świntuch.. xD

Negai

Nie kolo, tylko moja największa, pierwsza i jedyna tak silna skośna miłość *Q*
Liże mikrofon, a co? Sama dałabym mu się chętnie przelizać *___*

Xastanya

Niezłe...
Avatar oczywiście Very Happy

A co do postaci to mi się podoba Smile

Kimy xD

mowisz chętnie? xDDDD
A po za tym ten mikrofon wygląda jak WacuŚ... A on go liże i... Fuj xD