Forum  Strona Główna



 

Harry Potter żartem

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Off Top
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bezczelna.
ty chyba nie wiesz do kogo się zwracasz?



Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: się biorą dzieci .?

PostWysłany: Czw 18:37, 10 Lip 2008    Temat postu: Harry Potter żartem

Jeśli znacie jakieś stronki z Harrym Potterem w formie żartu podajcie.
Nonsensopedia: [link widoczny dla zalogowanych]


Harry Potter – postać nie tak całkiem fikcyjna, jak – powiedzmy – Kubuś Puchatek, stworzona przez J.K.Rowling

Bohater narodowy na Sejmie Dzieci i Młodzieży. Uczeń szkoły magii Hogwart. Zagorzały wróg sam nie wiesz kogo, ale ja wiem i nie powiem bo nie, znanego również jako Lord Voldemop.

Mały, muskularny chłopiec, który zawsze pozostaje z czystym sercem i nieważne ile miliardów ludzi doprowadził samym swoim istnieniem do samobójstwa lub zawału (najczęściej są to fanatyczki tegoż niewinnego chłopca). Posiada seksownie okrągłe okulary, za którymi chowają się jadowicie szmaragdowozielone oczy. Chłopiec Z Problemami, Wielki Obrońca Uciśnionych, Święty Franciszek Dla Ludzi w bardzo młodym wieku został zdzielony łopatą przez łeb, przez co została mu do dzisiaj blizna na czerepie w kształcie owego przyrządu do kopania grobów. A sprawką tego uczynku był nie kto inny jak sam ... ... a z resztą - sami wszyscy wiedzą.

Malutki, bezbronniutki, z czystym serduszkiem i sumieniem Harry przyszedł do Hogwartu, o którym dowiedział się od feniksa Albusa Dumbledore'a, Fawkesa. Ptak ten przyleciał do pałacu Pottera w Zasiedmiogórogrodzie z przywiązanym do olbrzymiej nóżki zaproszeniem do Szkoły Magii i Bluźnierstwa w Hogwarcie. Harry na początku strzelał fochy, ale w końcu się zgodził po namowach nie jakiego kuchcika Wieprzley'a i pokojówki Grężęr (o nich na szczęście zero informacji. I dobrze, po cholerę nam tylu niepotrzebnych ludzi???). Harry Potter przeżywał miłosne rozterki w murach tego zamku, uczył się najprawdziwszych eliksirów i codziennie po lekcjach odwiedzał profesor Trelawney aby owa znana i lubiana na cały świat wróżbitka przepowiedziała mu jutrzejszą pogodę, by miał o czym rozmawiać ze swoją dziewczyną. Po godzinach rozdawał autografy i ratował świat czarodziejów od zagłady.

Aktor grający główną rolę w filmie, Daniel Radcliffe, na pytanie "co zamierza, gdy już nakręcą ostatnią część Harrego Pottera ?" odpowiada, że najkorzystniej byłoby zagrać w filmie pt. "Hairy Potter" (ang. Włochaty/Owłosiony Potter), w którym również przypadłaby mu główna rola.


przed I rokiem w Hogwarcie

Harry Potter, jeszcze przed przybyciem na latającym dywanie do Hogwartu zeżarł loda, był na ulicy Przekątnej i nauczył się wszystkich sklepowych witryn na pamięć, nie wiedząc, że to w przyszłości nie pozwoli mu się zgubić, kupił tam sobie różdżkę i książkę, i kociołek, i różne składniki do eliksirów, i lody, i ślinił się na widok rogu jednorożca w aptece. Towarzyszył mu jakiś gajowy a wspomnieć o nim warto tylko dlatego, że kupi młodemu czarodziejowi białą sowę, która wabiła się Hedwiga. Harry rozdał przy okazji kilkadziesiąt tysięcy autografów ze zdjęciami na ulicy swoim zagorzałym fanom.

I rok w Hogwarcie

Harry zaprzyjaźnił się z Mistrzem Eliksirów, Servusem Snajperem, który opowiedział chłopakowi, że był homoseksualistą, ale ojciec Pottera go z tego wyleczył. Harry został najlepszym uczniem w szkole i dokarmiał potajemnie wychudłą kotkę panią Norris, która należała do bezdusznego sadysty zwierząt, Flicz'a. Dumbledore co rusz zapraszał Sławną Osobistość na herbatki i ciasteczka aby podwyższyć swoją reputację. Harry był tak inteligentny, że pod koniec roku SAM rozwiązał zagadkę Kamienia Fizjologicznego. Poza tym wschodząca gwiazda zaczęła się interesować piłką nożną. Niestety Harry lubił uciekać z lekcji i bawić się ze swoim psem który miał 3 głowy i spał w sex lochu Hagrida.

II rok w Hogwarcie

Potter na ulicy czarodziejów uratował małą blondwłosą, ale łysą dziewczynkę z łap złego i okrutnego Lucjusza Malfoy'a, który chciał niehumanitarnie udusić ją gołymi rękami za rozsiewanie plotek. Po akcji niewartych opisu aurorów okazało się, że to nie zagubiona w Wietnamie z przed laty dziewczynka, ale Draco Malfoy(!!!). Może wywiązałaby się z tego przyjaźń z Harrym, ale młody arystokrata troszkę uraził się na Pottera za brak należytego szacunku dla jego osobowości ("WIDZIAŁEŚ POTTER, ŻE PRZEZ CIEBIE ZŁAMAŁEM SOBIE PAZNOKIEĆ?!? I WIDAĆ MOJE ROZDWAJAJĄCE SIĘ KOŃCÓWKI!!! ODSUŃ SIĘ, BO ŚMIERDZISZ!!! CZY RACZYŁEŚ ZAUWAŻYĆ, PRZED POPCHNIĘCIEM MNIE POD CIĘŻARÓWKĘ, ŻE MOŻE MI SIĘ ROZPIE*RZYĆ SZATA!?! A I ZEGAREK IDZIE DO GNOJU, BO GO TEŻ ROZPIE*DOLIŁEŚ!!!"). Pod nogami przewinął się jakiś Zgredek i zakochana (nie ona jedna) po uszy w Harrym, Dżini.. Harry musiał znowu ratować Hogwart i dlatego musiał złamać 'piąty "A" sześć' punkt regulaminu szkolnego z trzydziestego szóstego tomu na pierwszej od dołu półce z lewej w trzecim rzędzie na parterze. Nawiasem mówiąc Harry musiał udać się do Zakazanego Lasu by dowiedzieć się kilku potrzebnych epitetów o szkole i o sobie, by potem stoczyć krwawy i nie dla dzieci pojedynek z trzystoma przerośniętymi akumulatorami. Potem zabił bazyliszka i Wyłażącego Z Dziennika. I po raz trzysta sześćdziesiąty drugi Harry Potter kogoś uratował, zostając przy okazji bohaterem światowej Ligii (można go podziwiać w muzeach poświęconych superbohaterom. Obraz Harry'ego wisi między Kapitanem Ameryką a Chuckiem Norrisem.)

III rok w Hogwarcie

Sielanka się skończyła, bo Standardowe Umiejętności... a nie. Przepraszam, to było później. Z więzienia zbiegł Sryliusz Blat, który udusił jednym pierdem trzynastu amnezjatorów i mugola. Niczym w telenoweli brazylijskiej Harry dowiaduje się, że ten animag jest jego ojcem chrzestnym! Harry wpada w depresję i zaczyna się ciąć, ale wpada później w lepszy pomysł. Nie wiadomo z jakich powodów ubzdurał sobie, że to Black wrobił jego rodziców w aferę narkotykową (Harry "zapomina", że sam na nich doniósł) i chciał zemsty, śmierci Syriusza. Poza tym Pani Norris urywa kontakty, bo brzydzi się spotykać z takim "co ma w rodzinie psa"; przez to Harry traci dobrego zwiadowcę w szkole. Poza tym młody Potter dowiaduje się, że kiedyś w szkole istnieli tajemni Panowie Człeki, satanistyczna sekta, do której można było się dostyać mając 40 lat i być gwałcicielelem dzieci, okalana złą sławą i że Syriusz wcale nie jest mordercą. Rozpoczyna się wyścig z czasem, kto pierwszy złapie seryjnego zabijakę? Co ma z tym wspólnego Hermiona (no właśnie. Co, bo sobie nie przypominam?)? Czy Harry uratuje swojego ojca chrzestnego??? Dowiecie się w następnym odcinku. Następny odcinek: Hermiona znana powrzechnie jako jadowita szlama próbuje zaciągnąć Harrego Pottera (który zmienił ksywkę na Hory Portier) do swojej spółki ,,miniaturowych klepsyrd". Cofają się w czasie by dowiedzieć się kto zabije niejakiego Sryliusza Blat'a. Okazuje się że to kat. Portier i szlama biegną mu podziękować, lecz na ich drodze tanie przerośnięty pies. Portier przypomina sobie urazy z dzieciństwa i to że był molestowany przez swoich wujków... Dalszy ciąg w krótce:)

IV rok w Hogwarcie

Rozpoczyna się Turniej Trójmagiczny, w którym czternastoletni już Harry musiał wziąć udział, gdyż wrobił go nijaki Alastor Moody alias Barty Crouch Junior. Harry bez większych problemów pokonuje smoka i ratuje człowieków, topiących się nawzajem w mętnych odmętach jeziora. Problemy zaczynają się gdy musi pokonać swój lęk w postaci klaustrofobii, o której nikt nie wie, bo nikomu nie raczył mały książe tego powiedzieć. Harry Potter mężnie znosi zgniatające go ściany labiryntu i przy cennym, kończącym sprawę pucharze kłóci się z Cedrikiem Diggorym o to kto go podniesie. Wynika z owej sprzeczki zajadła bójka, w której obaj panowie pobili się i złapali puchar w tym samym momencie, o dziwo. Ced ginie, Voldemort się odradza a Harry wygrał główną nagrodę w totolotka i pozwolono mu opuścić przyjęcie z okazji powrotu Czarnego Pana. Potem Harry i Draco zaprzyjaźniają się i zdawać by się mogło, iż ta miłość, oczywiście przyjacielska (taaaa, aha...) dotrwa do końca świata i dwa dni dłużej.

V rok w Hogwarcie

Harry zakłada GP - Gwardię Pierdolców. Niestety pomyliły mu się trochę nazwiska, ale i tak nikt z zatwardziałych, mogących przenosić góry swym wzrokiem i mózgiem kujonów (mających zatwardzenie) nie zauważył różnicy. Draco pierwszy wpisuje się na listę antyumbridge'ową. A cała ta afera z nielegalnym zakonem przez piękną, wysportowaną portmonetkę, co ją zbyt często mylą ze świnią w peruce i Miss Światowej Sławy o tytule Absurdalnie i Niedorzecznie Najpiękniejsza Panna Na Świecie, Której Wały Tłuszczu Wylewają Się I Nieważne Jaką Założy Kreacje, profesor Dolarek Umbridzie! No i Dumbledore reaktywuje Zakład o Feniksa, polegający na przeciągnięciu Voldemopa na Stronę Światłości (czyli tę przeciw Ministerstwu Magii) i przekonaniu go, że jednak nawet w jego sześćdziesięcioletnim serduszku tli się iskra miłości, czekająca na to aby ją ktoś rozpalił. Ale zanim nastąpi owy "piękny" moment Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać chce wykraść piłkę do golfa, tajną broń, mogąca zniszczyć Harry'ego Pottera jednym celnym strzałem w jego czółko kijem golfowym. Gdy Dochodzi do walki o białą kulkę w Ministerstwie, Neville zgniata ja swoją du... swym tyłkiem. Jednak babcie lubią tuczyć swoich wnuczków. Bellatrix Lestrange morduje Syriusza (nie potwierdzono tego naukowo) i Harry biegnie się zemścić. Po drodze używa krusja i Bella pada jak nieżywa. Harry zaczął ją reanimować. Nagle zjawił się Voldemort i pomogł Harry`emu, gdyż ten uważał że życie jest najważniejsze bez względu, czy się kogoś lubi, czy nie. Harry zorientował się że zgubił różdżkę i powiedział o tym Voldemortowi. Voldi pomógł mu szukać zguby. Zjawił się Dumbledore i zakończył imprezę. Harry całował się z Bellatrix Lestrange, a Voldemort płakał, że Bella już go nie kocha. Dumbledore stanął w obronie Harrego, gdyż Voldemortowi puściły nerwy. Po bardzo efektywnej walce Voldemort.vs.Dumbledore ten pierwszy musi brać nogi za pas, bo do pracy powoli zwalają się robole. Wszechogarniający strach rozpanoszył się po wieści o zmartwychwstaniu czarnoksiężnika.

VI rok w Hogwarcie

Harry chodzi z jakąś rudowłosą zdrajczynią krwi. Draco dostaje zadanie od Tego, Który Ma Takie Mroczne Imię polegające na kupieniu chleba mączki świętojańskiej, naprawieniu Czarnej Skrzynki i zabiciu Albusa Percivala Wulfica Briana Dumbledore'a. A owy dziadek przekazuje jakby nigdy nic całą przeszłość Lorda Voldemorta mediom aby mogły powyśmiee HorychKusów, siedmiu przytulanek (w której jedną ma sam Lord), po których zniszczeniu Czarny Pan popadnie w 'deprechę' i będzie nim łatwo manipulować by przyłączył się do wojny przeciw Ministerstwu. Obaj panowie znajdują pierwszą maskotkę, na której podpisał się jakiś RABin z wiadomością dla Ciemnego Typa, ale mimo to Dumbledore musiał się poświęcić i wypić sok pomidorowy z koncentratów. Ledwo żywi od tego smrodu teleportują się na Wieże Astronomiczną, gdzie Snape i Dracon wyrzucając śmieci, niechcący zepchnęli klapą Dumbldore'a, który nie był na to przygotowany i zabił się po bliskim spotkaniu z ziemią. Jego ciało wrzucono do rowu przy Hogarcie, bo sam zawsze powtarzał, iż chce spocząć na terenie tego właśnie zamku.

VII rok w Hogwarcie

Harry postanowił zniszczyć wszystkie pluszaki Voldiego, bo uznał, że z rozpaczy po ich stracie Voldi targnie się na swoje życie. Harry podróżował po całej Wielkiej Brytanii szukając pluszaków Voldemorta. Gdy znalazł je wszystkie postanowił zrobić sobie z nich grilla. Voldi dowiedział się o utracie przytulanek i pociął się żyletkami na śmierć. Tak Harry został narodowym bohaterem po raz 1 932 587 934 943, i cały magiczny świat świętował nietrzeźwy przez cały tydzień. Później Harry wypuścił serię nalepek z swoja podobizną, swoją bliznę zmienił na napis 'nVidia rulez!' za co dostał 124 908 mln. galeonów ( ok 5 965 098 mld. dol) i kupił sobie smoka, bo Hedwiga mu się znudziła i ją oddał do PCK.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karota
queen of the rings



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 3389
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Sweet Home Alabama

PostWysłany: Czw 19:01, 10 Lip 2008    Temat postu:

hahaha dobry ten skrót hahaha uśmiałam się Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żella
100% fangirl ^^



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 5816
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Pacanowo ^^

PostWysłany: Pon 15:55, 21 Lip 2008    Temat postu:

Harry Pjotter to świetny obiekt do kpin jest XD

A Nonsensopedia to ogółem najfajniejszy internetowy wyśmiewacz, no może prócz Basha Laughing Polecam z Nonsensa artykuł o emo, można umrzeć ze śmiechu xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michelle
sofizmat



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 5605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: fairytale <3

PostWysłany: Pon 17:04, 21 Lip 2008    Temat postu:

Laughing Laughing Laughing *ómiera*
Z HP to można się nabijać dzień i noc xD

Ja w nonsensopedii artykuł o emo to czytałam chyba z 10 razy i za każdym razem mama się na mnie dziwnie patrzyła, aż za 11 razem pokazałam to mamie i teraz razem siedzimy przed monitorem i śmiejemy się xD
Jeszcze artykuł 'emo zdjęcia' jest fajny xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żella
100% fangirl ^^



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 5816
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Pacanowo ^^

PostWysłany: Pon 17:33, 21 Lip 2008    Temat postu:

Haha muszę zobaczyć XD
Albo zostawię sobie na chandrę XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Off Top Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin