Forum  Strona Główna



 

28.

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Rekrutacja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bÓ.
Gość






PostWysłany: Czw 20:09, 08 Maj 2008    Temat postu: 28.

witam x]
mam takie pytanko: czy można mieć dwie postaci?
i czy mogłaby być jedna spoza Hogwaru, chodzi mi o to, ze zakończyła już naukę, jest absolwentem?

1.
Dane o swojej postaci:

* Olivia ‘Liv / Livvy' Nora Stevens.
* była w Ravenclaw.
* O niej:

Olivia – dar od Boga.

Słodka blondyneczka o piwnych oczętach.
Nie pozorna. Normalna. Zwykła.
Nic bardziej mylnego.

Lat dwadzieścia i trochę.
Nie ważne.

Nie karana.
Uczciwa. Ugodowa.
Pomocna. Przyjazna.
Wspaniała. Tajemnicza.
Piękna. Wolna.
Pracownica Ministerstwa Magii.
Auror z powołania.
Śmierciożerca z przymusu.

* Katherine Heigl


2.
Dane o swojej postaci:

* Keiranne ‘Keira’ Nora Ryann
* Slytherin.
* O niej:

Keiranne 'Keira' – wojownicza.
Nora – honorowa.
Ryann – władcza.
Lat 16.
Niby nie pozorna.
Pozory mylą.
I to bardzo.
Urodzona 13 lutego 1960 roku.
Długie czarne włosy.
Błękitne, opalizujące oczy.
Karana.
Wredna. Aktorka.
Zabójczyni. Suka.
Dziwka. INNA.
Nie kocha. Bo nie umie.
Nie lubi. Bo nie chce.
Nienawidzi. Dla zasady.
1 września 1976 roku.
Trafiła do Hogwartu...

* Megan Fox


Moje dane:
* PRÓBKA [mojej tzw] TWÓRCZOŚCI:

Yesterday, all my troubles seemed so far away
Now it looks as though they're here to stay
Oh, I believe in yesterday…
Yesterday, all my troubles seemed so far away
Now it looks as though they're here to stay
Oh, I believe in yesterday…


Zacznijmy naszą historię banalnie: obudziła się tak, jak zawsze, wieczorem, gdy księżyc powoli wstawał na nieboskłonie, lecz widać była niewielką poświatę dnia minionego. Odsłoniła ciężkie kotary swego łoża, a następnie rolety. Widziała swoje odbicie w wypolerowany oknie. Oparła się jedna ręką o jego ramę, zaś drugą przetarła oczy. Przez kilka drobnych minut wpatrywała się w blednące światło na horyzoncie. Westchnęła przeciągle i poszła do łazienki.
Ale czy ty, Czytelniku masz ochotę wczytywać się w banalne życie Selene Shadow, jak to się myje, budzi i je śniadanie? Wątpię. Nie mam zamiaru tu pisać takich banałów. Chcę opowiedzieć historię jej życia, jej długiego i pełnego wybojów żywota, które, według pradawnej Przepowiedni i Ducha Kayhmana, miało trwać wiecznie. Jednak jakąż to role odegrał ów Duch? Wszedł on bowiem w onegdaj panując Egiptem królową Akashę, która stworzyła ze swego małżonka Enkila, Wampira. Przez dwie noce i dwa dni pili oni krew ludzi. A ze względu na niebezpieczeństwo jakie na nich czyhało, zasnęli snem wiecznym i nienaruszonym, tak oto narodziła się legenda o Tych, Których Należy Strzec. Mówiono, że jeśli zginą oni, zginą wszystkie Wampiry.

Yesterday, all my troubles seemed so far away
Now it looks as though they're here to stay
Oh, I believe in yesterday…
Suddenly, I'm not half the man I used to be
There's a shadow hanging over me
Oh, yesterday came suddenly…


W związku z powyższym, niejaki Gabriel Van Helsing, pogromca owej Formy Wyższej, porwał Selene. Pragnął jej, ale bardziej marzył o śmierci reszty Wampirów. A ona przeżyła tylko dzięki Veronice. Tylko dzięki tej, której w pewnych momentach nienawidziła i oskarżała o wszystko, co ją spotkało.
Ale znowu objawia się u mnie syndrom Pisania o Bzdurach Niepotrzebnych Nikomu. pokornie proszę o przebaczenie. Wracam to tematu i momentu, w którym rozstaliśmy się z Selene Shadow, bądź, jak kto woli, od niedawna de Pointe.

Szła ciemnymi ulicami Paryża, gdzie onegdaj stały cudowne kamienice urządzone w stylu wiktoriańskim. Jeszcze gdzieniegdzie można było zobaczyć PUBy, które były dawno temu wspaniałymi domami, bogatych Paryżan. Czasami można było poczuć tą cudowną woń kadzidła używanego dwieście lat temu w katedrze Notre Dame, albo zapach perfum dziwki z najlepszego paryskiego burdelu. A dalej gdzieś przemknęło jakieś wspomnienie zapomnianego piekarza, cygana, który tańczył na festynie, albo bogatego pana z pieskiem, spieszącego do Théâtre De Vampires na niesamowity, krwawy spektakl. Podczas którego dokona się mord na niewinnej kobiecie, a on nieświadomy zbrodni, jaka dokonała się na scenie, na jaką biernie patrzył, przyłączy się do ogólnie panującej salwy oklasków na cześć Armanda, Gwiazdy Wieczoru. Wampira odgrywającego niesamowicie ważną rolę w życiu Selene.

Kiedy, jako dość młoda Wampirzyca, żyjąca zaledwie dwieście lat z Mrocznym Darem, przybyła do Paryża, myślała, że jest potężny i piękny, i pozbawiony tego żalu, skrupułów czy skruchy, które czułą ona. Pragnęła jego miłości i zrozumienia. Pragnęła tego rozpaczliwie. Ale On był tylko niszczycielem, tak jak i ona, jeszcze bardziej bezlitosnym i przebiegłym. Pokazał jej, że jedyne, na co mogła i może liczyć, to jeszcze głębsze pokłady zła, dalsze wtajemniczenia w bezwzględność i chłód, do którego musiała dojść, który musiała poznać, aby ukoić w końcu ten ból. Ból rozłąki i samotności, płynącej z posiadania Mrocznej Krwi. Ale zaakceptowała to. Miłość, namiętność, które w niej widział, i które ona kochała mu pokazywać, wygasły, wypaliły się. Straciły na mocy i została jedynie subiektem. Teraz widzi w niej po prostu tylko swoje odbicie. Jeszcze bardziej bezwzględną i wyszkoloną Machinę Zagłady, Siewce Śmierci, jak niektórzy raczą nazywać Wampirów. Została odtrącona i ponownie się zgubiła, a szukając odpowiedniej ścieżki znowu trafiła w ramiona swego oprawcy, Viktora. I z nim oraz jego Sabatem, na Wyspę. Bo ona była tylko niewolnicą Viktora i Armanda. Ulegała mocy i czarowi potężniejszych, a potem tak boleśnie doznawał prawdy płynącej z ich nauk i obojętności. Cierpienie, które odczuwała, spowodowane było brakiem tego uroku i czaru, mocy, pod którymi zawsze się znajdowała, lecz tylko jako uczennica, nigdy jako mistrz. Była tylko niewolnica siebie i swoich lęków.

Doszła do majestatycznego budynku, zbudowanego z pobielanej cegły. Po jego ścianach wiły się gałęzie trującego bluszczu, które idealnie pasowały do przeznaczenia Teatru Wampirów. Zauroczenie, odurzenie, piękno i śmierć. To kreowało teatrem i aktorami, to było ich główną i niezbita zasadą. Byli niczym narośl rakowa na łodydze wspaniałej i soczystej róży. Niszczyli od środka, po cichu i praktycznie niewidocznie, a przynajmniej niezauważalnie dla zwykłych śmiertelników, dla których liczył się tylko wyborny spektakl. A Selen, tak jak się spodziewała, zastała na przepięknych schodach ich, ukrytych w cieniu portyku teatru, za wspaniałą kolumną w stylu jońskim. Ona w obcisłej czerwonej sukience, on w czarny garniturze skrojonym na miarę. Wyglądali jak para kochanków, którzy uciekali przez światem, albo, jak to w melodramatycznych filmach bywa, przed deszczem chowali się w cieniu wspaniałego teatru, a samotna skrzypaczka im przygrywała, gdy się całowali.
- Cześć. – Zaczęła pewnie. Spojrzeli na nią zdziwieni.

W świetle księżyca wyglądała zjawiskowo. Jej czarne włosy lśniły, dopasowana i seksowna sukienka opinała jej grzeszne kształty, delikatnie powiewała na wietrze wprost z nad Sekwany. Nogi w szpilkach na dziesięciocentymetrowym obcasie bolały ją niemiłosiernie, ale robiła dobra minę do złej gdy, jak zawsze, tylko po to, by zachować klasę i szyk. Miała nagą szyję, nagie przeguby, tylko niewielki pierścionek z białego złota, z osadzonym diamentem, miała do niego niemały sentyment.
Uśmiechnęła się do nich niepewnie i przysiadła. Spojrzała wyzywająco najpierw na Veronice, potem na Armanda. Nic nie powiedzieli. Rudowłosa delikatnie objęła ją ramieniem, zaś Amadeo nieco się uśmiechnął. Ze szczęścia, lecz z odrobiną zakłopotania....

Why she had to go I don't know, she wouldn't say
I said something wrong, now I long for yesterday…
Yesterday, love was such an easy game to play
Now I need a place to hide away
Oh, I believe in yesterday…
Yesterday, love was such an easy game to play.
Now I need a place to hide away
Oh, I believe in yesterday…


I jak można to ew pobocznych:

Keira:
Lestat de Lioncourt - Stewart Townsend.
Louis de Pointe du Lac - Brad Pitt.
Nathaniel Anthony Goldfarb - Jared Leto.
Mona Mayfair - Gemma Ward.
Rowan Mayfiar - Angelina Jolie

Olivia:
Samantha Stevens - Demi Moore.
George Stevens - Bruce Willis.
Andy Silver - Johnny Depp.


Moje dane:
* 7765869
* [link widoczny dla zalogowanych]
* 16 lat.


Ostatnio zmieniony przez bÓ. dnia Pią 12:29, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Żella
100% fangirl ^^



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 5816
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Pacanowo ^^

PostWysłany: Pią 6:08, 09 Maj 2008    Temat postu:

*.*
Jestem ZA! ^^ Świetna próbka, ja mam ostatnio fazy na wampirów. Laughing
A co do tych postaci to chyba nie mam nic przeciwko, tylko jak Ci zrobić subforum Olivii? W którym domu znaczy się? Skoro już skończyła Hogwart? x) Bo tak nie wiem za bardzo xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bÓ.
Gość






PostWysłany: Pią 6:54, 09 Maj 2008    Temat postu:

<rumieni się>
e tam.
takie tam. głupie.
ale dziękuję bradzo x***

Livy była w Ravenclaw. x]
Powrót do góry
Michelle
sofizmat



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 5605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: fairytale <3

PostWysłany: Pią 14:14, 09 Maj 2008    Temat postu:


Żellciak napisał:
*.*
Jestem ZA! ^^ Świetna próbka, ja mam ostatnio fazy na wampirów. Laughing

Ciekawe czemu Laughing


Pięknie piszesz. ;]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michelle dnia Pią 14:14, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bÓ.
Gość






PostWysłany: Pią 14:32, 09 Maj 2008    Temat postu:

oo.
szok.
dziękuje x***

bo mój musk jest na zwolnieniu lekarskim,
czy to oznacz, iż jestes na tak? XD
Powrót do góry
Michelle
sofizmat



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 5605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: fairytale <3

PostWysłany: Pią 17:12, 09 Maj 2008    Temat postu:

Ależ oczywiście, że jestem na wielkie, tłuste TAK! xD
Z tym, że ja tu nie mam za wiele do gadania, bo nie piszę już w tej serii xD

{btw, nie martw się mój musk też ostatnio sobie wolne zrobił i na długi weekend wyjechał do Zakopanego i do tej pory chyba gdzieś tam w korku stoi xD}


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żella
100% fangirl ^^



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 5816
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Pacanowo ^^

PostWysłany: Pią 18:27, 09 Maj 2008    Temat postu:


Michelle napisał:

Żellciak napisał:
*.*
Jestem ZA! ^^ Świetna próbka, ja mam ostatnio fazy na wampirów. Laughing

Ciekawe czemu Laughing


mwahaha xD Czytam Księżyc w nowiu, boszzzzz *.* Tylko jestem zła na Edwarda, że go nie ma xD


Cytat:
Z tym, że ja tu nie mam za wiele do gadania, bo nie piszę już w tej serii xD


wracaj no, buraczku. Sad (2)

LUDZIE KURDE, POJAWCIE SIĘ I BĄDŹCIE NA TAK BO MNIE WKURZAJĄ TAKIE FORMALNOŚCI XDD *uosobienie totalitaryzmu* xD

Keira (mogę tak zdrabniać? ^^) dobrze trafiłaś, my tutaj mamy głównie MUSKI. xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bÓ.
Gość






PostWysłany: Pią 18:52, 09 Maj 2008    Temat postu:

of kors XD
nawet Kira XDD

noo... x]]]
to dobrze XD

nie jestem sama XD
nowa tyfynyowska fundacja XD
Zagubione Muski.
Powrót do góry
Kimy xD
Where is my mind?



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 4622
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Sob 13:27, 10 Maj 2008    Temat postu:

Oczywiście, że na tak! Cudowna próbka.
Ale czy nie można mieć tylko trzech (ja czterech, ale ja jestem nadzwyczajnie superowym wyjątkiem) pobocznych? xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xastanya
Three cheers for sweet revenge.



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: od mamy.

PostWysłany: Sob 13:34, 10 Maj 2008    Temat postu:

I znowu lepsza ode mnie...
Nienawidzę cię.
I za to, że cię nienawidzę, jestem na tak ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimy xD
Where is my mind?



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 4622
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Sob 13:40, 10 Maj 2008    Temat postu:

Xasiu, a ja cię nienawidzę! Ciebie i tego twojego durnego podejścia "każdy jest lepszy ode mnie" xD
Jeszcze raz coś takiego napiszesz to obiecuję, że przyjdę tam do ciebie i łeb ukręcę xDD Zrozumiano? xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michelle
sofizmat



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 5605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: fairytale <3

PostWysłany: Sob 14:23, 10 Maj 2008    Temat postu:


Żellciak napisał:

Michelle napisał:

Żellciak napisał:
*.*
Jestem ZA! ^^ Świetna próbka, ja mam ostatnio fazy na wampirów. Laughing

Ciekawe czemu Laughing


mwahaha xD Czytam Księżyc w nowiu, boszzzzz *.* Tylko jestem zła na Edwarda, że go nie ma xD


Edwardzie, gdzie byłeś, jak cię nie było? xD


Żellciak napisał:

Cytat:
Z tym, że ja tu nie mam za wiele do gadania, bo nie piszę już w tej serii xD


wracaj no, buraczku. Sad (2)

Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała x* Ale po pierwsze mam totalną pustkę w głowie jeżeli chodzi o wymyślanie fabuły itp, a po drugie dostaję co chwile szlabany, więc i tak bym tu za często nie bywała, no a po trzecie przez Twojego bloga popadłam w kompleksy i nie wiem czy cokolwiek już napiszę ^^ xD



Żellciak napisał:
Keira (mogę tak zdrabniać? ^^) dobrze trafiłaś, my tutaj mamy głównie MUSKI. xD

MUSK rlz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xastanya
Three cheers for sweet revenge.



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: od mamy.

PostWysłany: Sob 15:21, 10 Maj 2008    Temat postu:

Czekam Kimuś, skarbie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nona
Gość






PostWysłany: Sob 15:51, 10 Maj 2008    Temat postu:

ja zaa ^^
a Edward, mimo że był świnią, i tak jest boski Very Happy
Powrót do góry
Żella
100% fangirl ^^



Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 5816
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Pacanowo ^^

PostWysłany: Sob 16:23, 10 Maj 2008    Temat postu:

No też właśnie ;d
Ale już doszłam do Volterry i już jest! <serduszka> xD

Miszel, sorks no ale Ty to masz większy sajgon w tym musku niż całe nasze stowarzyszenie Laughing Mój blog LaughingLaughingLaughing Toć to najbanalniejszy z banalnych banałowców xD Nadal czekam na Twój pomysł :* Albo chociaż bądź tu xD x)

Ołk, większość za, a Sara wspominała, że może jej nie być jakiś czas, czyli myślę że mogę zamykać Smile Utworzę forum Keirze, a co do tej poza-hogwarckiej postaci to myślę że można ją tak formalnie traktować jako poboczną, bo przecież serię mamy o dzieciakach z Hogwartu (;

Witamy serdecznie, strasznie się cieszę że dołączyłaś. :*


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Żella dnia Sob 16:26, 10 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Rekrutacja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin